Witam serdecznie.
Zaczęliśmy nieśmiało budować. Zaczęło się od wyznaczenia gdzie będzie usytuowany dom. Geodeta wyznaczył nam osie ścian, po tym sami wyznaczyliśmy przsebieg ław. Pan od koparki zarzyczył sobie wysypania wapnem lini między którymi będzie kopał. Myślę, że dzieki temu wykopy wyszły idealnie. Nie trzeba było nic szalować rowy miały odpowiednie wymiary, i dzięki temu nie zmarnowaliśmy betonu. Wymiary naszych ław to szerokość 50 cm oprócz ściany szczytowej od ogrodu gdzie jest 60 cm, wysokość ław 40 cm.
Potem przyszedł czas na zbrojenie. Wykonaliśmy je z prenta o śrenicy 12 mm. Zajęło nam to 2 dni. A potem dzień układania w wykopach i wiązania ze sobą na rogach budynku. Na łaczniki narożne poszło mnóstwo stali tego niestety nie przewidzieliśmy i trzeba było dokupić. Salsa ma strasznie dużo zbiegów ścian i narożników.
Po zbrojeniu czas na beton, początkowo myśleliśmy o mieszaniu własnoręcznym w betoniarce ale po konsultacjach i wyliczeniach podjeliśmy decyzję, że beton będzie z "gruchy". Tak też się stało. Betonu wyszło około 16,5 kubika. Cała operacja wylewania ław łącznie z wyrównaniem powieżchni trwała około 3 godzin. Oszczędność czasu i pracy jest znaczna byłem w stanie zrobić to wszystko sam. A w przypadku betoniarki muisiał bym nająć pewnie ze 4 ludzi.
Ławy schna już tydzień. A nam pokazał się problem do rązwiązania o którym wcześniej nie pomyśleliśmy: Budujem nasz dom na działce, która znajduje się na lekkim wzniesieniu. Różnica poziomów na bokach działki to około 150 cm. w tej chwili po wybraniu ziemi i zniwekowaniu wzniesienia pod domem wychodzi na to, że ściany fundamentowe będą miały około 160 cm i tu nasuwa się pytanie czy nie wykorzystać tego jako piwnicę, oczywiście po podniesieniu ścian funadamentowych np. do 190 cm. Wybieram się w tej sprawie do kierownika budowy aby zapytać jak by to wyglądało od strony projektowo-papierowej. Widziałem na blogu taką Salsę gdzie podpiwniczona jest jej część znajdująca się w spadku gruntu na którym stoi. Dom wygląda rewelacyjnie. Też spróbuję. Szkoda zasypaćmi tej przestrzeni piaskiem, szsczególnie, że to też nie będzie tanie, a piwnica pod Salsą była by bardzo praktyczna.